W tym blisko stuletnim budynku oddajemy ducha czasów, ale tylko tych dobrych czasów. Czuć zapach starego drewna, słychać jak skrzypi, czasem opowiada historię, a co nieco może dorzucić swoim skrobaniem zaprzyjaźniony kornik.
Kamionka znajduje się u progu Puszczy Knyszyńskiej, tak blisko Białegostoku, a jednocześnie z dala od hałasu cywilizacji. Mała podlaska wieś, przez którą przebiegają szlaki piesze i rowerowe. Stąd rzut kamieniem do Supraśla, czy Krainy otwartych okiennic. Za naszym płotem zobaczysz pasącego się konia i krowy. Na polu tuż obok latem stają snopki. Trochę dalej zaczyna się ciągnący się wiele kilometrów… las.
I jak, spodobało Ci się? Czytaj dalej, lub…
Jeśli Wasz pobyt trwa min. 5 dni, w cenie macie jedno grzanie lub moczenie się za free, w innym przypadku:
W razie wątpliwości – dogadamy się : )
Możemy się umówić na codzienny poranny koszyk, w którym znajdziecie lokalne specjały, takie jak sery, wędliny, jajka wraz z warzywami i naszym gorącym pieczywem – 40 zł/os
Akceptujemy zwierzęta domowe (PS. na zdjęciu to nasza Frania) 40 zł/zwierzę za noc; zwrotna kaucja 300 zł
Czyli co mówią o nas goście:
DoskonałaNa podstawie 24 opiniimarcin s30/04/2024Piękne miejsce, w którego powstanie właściciele włożyli ogromny wysiłek. Cisza spokój, sielanka. Mili właścicieleMateusz S03/03/2024Wspaniały pobyt i bardzo ciepłe przyjęcie Gospodarzy. Wyjątkowa sauna z autorską mieszanką olejków i profesjonalnym wprowadzeniem Gospodarza. Bardzo polecam!Martyna Gaj03/03/2024Świetne miejsce - przytulny i dobrze wyposażony apartament, profesjonalna strefa relaksu oraz przede wszystkim bardzo mili gospodarze, którzy dbają, aby niczego nie brakowało. I co ważne dla psiarzy - można zabierać pupila. Polecamy!Aleksandra M.21/02/2024Obawiam się, że wyczerpię liczbę znaków w tej opinii - tak wiele wyłącznie pozytywnych wrażeń zostaje ze mną po wizycie w Starej Budzie. Zacznę od atmosfery, bo nawet jeśli przestrzeń do której przyjeżdżam jest rodem z Instagrama a gospodarze nie są otwarci na rozmowy, relacje, współpracę to czar pryska. Stara Buda prowadzona przez Helę i Bartka (wraz z pomocnikami - małym Kosmą, sunią Franią i kotami) to wyjątkowe miejsce. Gospodarze dzielą dom z gośćmi (wynajmowany apartament dzieli od reszty domu korytarz) - a przed wyjazdem i tak zostaniecie zaproszeni do głównej części domu na pożegnalną kawę czy herbatę i ciepłe bułeczki. Żeby każdy gospodarz tak żegnał wczasowiczów! Heli i Bartkowi naprawdę zależy żeby ich goście czuli się jak u siebie. Zostawiam wielkie serducho za każde pytanie "Jak się Wam spało? Czy wszystko ok? Jak minął wczorajszy dzień?". Apartament w którym mieszkaliśmy to jedyna opcja zakwaterowania - jest przestronny, urządzony ze smakiem - pomieści do 6 osób. W salonie sporo książek i planszówek. Kuchnia jest w pełni wyposażona. Płynnie przechodząc do tematów jedzeniowych - kosze śniadaniowe z lokalnymi wędlinami, serami, warzywami i codziennie, świeżo pieczonymi bułeczkami to najpiękniejsze rozpoczęcie dnia. A naleśniki z domową ricottą i pomarańczami nie do podrobienia. Tu nie da się być głodnym a do Białegostoku pełnego lokalnych restauracji jest naprawdę blisko. Zajrzyjcie też koniecznie do Supraśla do Baru Jarzębinka! Tamtejsze kartacze zmienią Wasze życie na lepsze! Stara Buda jest świetną bazą wypadową do zwiedzania Podlasia, ale i bez zwiedzania można tu się zresetować. Drewniany dom z duszą stoi na sporej działce. Kąpiel w gorącej balii obowiązkowa! Zafundowaliśmy sobie tę przyjemność na koniec pobytu. Dla chętnych jest też sauna. Ogromne serducho za psie towarzystwo dla naszego Cosmo - Frania jest niezastąpiona i spragniona głasków 🐕 właśnie dlatego tu przyjechaliśmy! Żeby psiak miał towarzyszkę do zabaw ;) W bliskiej okolicy spektakularnych atrakcji brak, ale czy są one niezbędne? Nie są. Cisza, spokój i reset to coś czego wszyscy potrzebujemy - jeden częściej, inny rzadziej. Idźcie na spacer do pobliskiego lasu zamiast szukać czegoś spektakularnego. Reasumując: rekomendować Starej Budy najzwyczajniej w świecie nie trzeba! Pobyt w mało obleganym miesiącu jakim jest luty uważam za bardzo udany a gospodarzom wysyłam gorące pozdrówki! Powrót na Podlasie obowiązkowy!Michał Kołaciński25/12/2023Byliśmy tu piereszy raz , ale klimat tego miejsca nas zauroczył. Apartament ma 3 pokoje z fajną łazienką i dobrze wyposażoną kuchnią, a gdyby coś brakowało to gospodarze pomogą wam we wszystkim. Śniadanko poezja. Zamówiliśmy pizzę była wyśmienita. Upiekliśmy sobie prosiaczka w piecu chlebowym wyszedł wyśmienity. Miejsce wyśmienite na wypad rodzinny albo na męski reset z dala od cywilizacji choć zasięg był całkiem dobry. Sauna i balia na życzenie , ognisko do białego rana a potem odpoczynek do południa bo miejsce jest z dala od cywilizacji i gwarantuje spokój i ciszę , której nie spotkasz nigdzie indziej. To niezwykłe miejsce na fajną zabawę i odpoczynek w najlepszym towarzystwie. Zdecydowanie polecam. Wrócę tu nie raz i to szybko.Ola Bełtowska12/11/2023Super miejsce. Zadbane z sercem.Jakub Kukulski03/11/2023Klimatycznie, kulturalnie. Dużo miejsca na terenie obiektu. Jeśli chcesz się wyciszyć to jest to idealne miejsce.Marek R01/11/2023Super klimat. Cisza spokój. Klimatyczne miejsce. Sauna, balia, ognisko, piec chlebowy… trzeba tam wrócić 👍Piotr Ziółkowski01/11/2023Klimatyczne miejsce. Bardzo przyzwoici właściciele. Zostaliśmy poczęstowani pyszną pizzą, koszykiem śniadaniowym z miejscowymi specjałami i na koniec maślanymi bułeczkami. Seans saunowy plus balia super.Marcin Balicki22/10/2023Super weekend, sauna, pyszne jedzenie! Jeszcze wrócimy do Starej Budy👍